sobota, 26 listopada 2016

Stompa i Deff Dread

Co tu dużo pisać, to największa figurka jaką dotąd pomalowałem. Kawał bardzo fajnego plastiku, który jest zbyt wysoki na moje figurowe półki :-). Zastosowany schemat kolorystyczny przypadł mi do gustu - kolejne orkowe machiny będą mniej lub bardziej utrzymane w tej tonacji - no i dzięki Stompie mam pomalowaną na w miarę przyzwoitym poziomie armię do wh40k na 1850 pkt (wreszcie ;-) )!

Stompa:









Przy okazji paćkania Stompy maznełem też na nowo bejca Deff Dreada - tak dla porównania skali...




Teraz Killa Kany powoli człapią w stronę bejcy... :-)

  

piątek, 11 listopada 2016

Orkowe machiny

Wczoraj miałem przyjemność, po raz pierwszy od nie pamiętam ilu lat, zagrać w czterdziestkę moimi orkami. Oczywiście dostałem tęgie lanie (od eldarów! tfu!) ;-). Ale motywacja do dalszego malowania zielonoskórych jest!

Wczoraj całkiem nieźle stawał mój pomalowany przed latami Deff Dread. No to ustawia się na pierwszej pozycji w kolejcie do bejcowej renowacji - rezultaty już wkrótce :-)



Kolejne w kolejce będą dwie Deffkopty - malowanie jeszcze starsze (i prymitywniejsze)...

 
A w tle konsekwentnie trwają prace nad Stompą!
 


 
Najgorsze, że wyszło mi, że do mojej hordy mam do pomalowania/renowacji jeszcze jakieś 20 grotów, co najmniej 40 chłopaków i co najmniej 12 lootasów. Oby starczyło zapału...

czwartek, 3 listopada 2016

Stompa konkursowa

Wspominałem już, że planuję aby centrum mojej odnowionej armii Orków do Wh40k uczynić Stompę. Skończyłem ją wczoraj sklejać (jest absolutnie mega potężna, nie mieści mi się na żadnej z półek z figurkami!). Teraz czas na malowanie... A że bardzo motywująco działają na mnie konkursy malarskie na forum Gloria Victis - no to Stompa zostaje zgłoszona.

Słowo się rzekło, teraz do końca listopada już naprawdę trzeba będzie ją pomalować :-)