piątek, 20 kwietnia 2018

Armiger Warglaive i stado dreadnought'ow - tup, tup, tup...


Kwiecień był dobrym miesiącem jeśli chodzi o intensywność malowania - do czego walnie przyczyniła się moja angina i kilka dni w domu (choroba zakaźna! :-) ).

Jak już wspominałem, na samym początku kwietnia (trochę w związku z wydaniem Forgebane) bardzo naszło mnie na maszyny kroczące, czego rezultatem są:

- 2 x Armiger Warglaive

- Blood Angels Librarian Dreadnought

- Blood Angels Furioso Dreadnought

- Blood Angels Death Company Furioso Dreadnought

- Razorback z twin assault cannon (Kromlech J )

Z założenia oba Armiger Warglaives miały służyć testowaniu kolorów do dużo większych robotów … już niedługo czas wreszcie wziąć się za Imperial Knight Poryphyrion …

Schemat Kolorystyczny:


















2 komentarze:

  1. Bardzo fajne malowanie, miło mi się oglądało. I cieszę się z Twoich postępów, czasami bardzo trudno pchać malowanie do przodu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne malowanie opłacało się być chorym :)

    OdpowiedzUsuń