"Nie wolno się bać, strach zabija duszę"
Jak pisałam już wcześniej na blogu - w październiku 2017 r. Żona i Córki sprawiły mi super prezent - jak dotąd mój największy kawał żywicy od FW ever :-)
Przez kilka miesięcy brakowało mi odwagi aby się z nim zmierzyć... nie te umiętności i w ogóle ... Ale koniec tego! Piła, cążki, papier ścierny, suszarka do włosów, wiertarka i super glue w dłoń! Do połowy czerwca będzie pomalowany!
Muszę przyznać, że model wykonany jest fantastycznie! Części super pasują (suszarka do włosów musi iść w ruch bardzo rzadko - nawet te wielkie lufy były fabrycznie proste - SZOK po doświadczeniach z wcześniejszymi modelami...)
i tak, wieczór po wieczorze...
jak widać połączenie korpusu z nogami zrobiłem "na gwoździa". Niestety brak wyrobienia dał znać przy montażu głównej broni do korpusu - gdybym wcześniej wkleił do środka metalowe płytki do dałoby się je chyba zmagnesować. Teraz już za późno i chyba trzeba będzie przykleić na sztywno"
piątek, 27 kwietnia 2018
piątek, 20 kwietnia 2018
Armiger Warglaive i stado dreadnought'ow - tup, tup, tup...
Kwiecień był dobrym miesiącem jeśli chodzi o
intensywność malowania - do czego walnie przyczyniła się moja angina i kilka
dni w domu (choroba zakaźna! :-) ).
Jak już wspominałem, na samym początku kwietnia
(trochę w związku z wydaniem Forgebane) bardzo naszło mnie na
maszyny kroczące, czego rezultatem są:
- 2 x Armiger Warglaive
- Blood Angels Librarian Dreadnought
-
Blood Angels Furioso Dreadnought
-
Blood Angels Death Company Furioso Dreadnought
- Razorback z twin assault cannon (Kromlech J )
Z założenia oba Armiger Warglaives miały służyć
testowaniu kolorów do dużo większych robotów … już niedługo czas wreszcie wziąć
się za Imperial Knight Poryphyrion …
Schemat Kolorystyczny:
środa, 18 kwietnia 2018
Tyranids: Hive Fleet Dagon
No to stało się ... zamiast dokończyć którąś z armii wziąłem się za kolejny projekt - pomaluję . przemaluję moich Tyranidów!!!
Schemat kolorystyczny - mega prosty, szybki, przyjemny i ... mi się bardzo podoba :-)
Na dobry początek mojej floty Dagon (bo fajna nazwa to podstawa!!!):
Broodlord
Old One Eye
3 x Raveners (fajne, stare metalowe modele)
9 x Ripper Swarms
Schemat kolorystyczny:
green and yellow :-):
zielone ciało: Yellow Green (Vallejo), przetarte Camo Green (Citadel), krawędzie Ogryn Camo (Citadel)
pancerze: Zandri Dust (Citadel) + krawędzie i rozjaśnienia Ushabti Bone (Citadel)
pazury: Rakarth Flesh (Citadel) lub Ushabti Bone (Citadel) przetarty Ulthuan Grey (Citadel)
i ... bejca Liberon Palisander na wszystko ;-)
Schemat kolorystyczny - mega prosty, szybki, przyjemny i ... mi się bardzo podoba :-)
Na dobry początek mojej floty Dagon (bo fajna nazwa to podstawa!!!):
Broodlord
Old One Eye
3 x Raveners (fajne, stare metalowe modele)
9 x Ripper Swarms
Schemat kolorystyczny:
green and yellow :-):
zielone ciało: Yellow Green (Vallejo), przetarte Camo Green (Citadel), krawędzie Ogryn Camo (Citadel)
pancerze: Zandri Dust (Citadel) + krawędzie i rozjaśnienia Ushabti Bone (Citadel)
pazury: Rakarth Flesh (Citadel) lub Ushabti Bone (Citadel) przetarty Ulthuan Grey (Citadel)
i ... bejca Liberon Palisander na wszystko ;-)
niedziela, 8 kwietnia 2018
Blood Angels Death Company
Po dłuższym pobycie w światach fantasy wróciłem do klimatów Wh40k. I tak mnie jakoś ostatnio wzięło na Krwawe Anoły vs Tyranidzi. Sklejam ramki które nakupowałem już nawet nie pamiętam kiedy i paćkam...
Na potrzeby armii space marines nabyłem zestaw podstawek Sector Mechanicus (bo mam braki w podstawkach 32 mm - za to mam spore pokłady tych 25 mm ...) - jak dla mnie super! Wniósł coś nowego.
Na pierwszy ogień:
- 15 x Blood Angels Death Company Jump Packs (bo fajnie wyglądają, mam sporo i chciałbym kiedyś zagrać - chyba jako sojusznikami Imperial Guard / Imperial Knights?)
- Death Company Furioso Dreadnought (bo nakupiłem sporo drednotów i czas wreszcie je pomalować)
- Dante (bo miałem)
- Lemartes, Guardian of the Lost - stary model, dokupiony teraz na Allegro do prowadzenia tego detachmentu
- Librarian - stare mazianie - teraz dostał tylko Jump Packa - bo w Blood Angels wszystko powinno mieć Jump Pack. Z efektu mazania jestem zadowolony - na stole są bardzo OK. Za to po przenosinach figurkowni do nowego pokoju wciąż nie mogę sobie poradzić (chyba?) ze światłem - i zdjęcia wychodzą wciąż nijakie...
Nic to! Walczymy!
Kluczowe farbki:
- Abaddon Black + Dark reaper + krawędzie: Grey Blue (Vallejo)
- Mephiston Red + Evil Sunz Scarlet
- Warpstone Glow
No i trzeba paćkać dalej!:
2) metalowy Grail Knight z Gamezone Miniatures (kupiłem kiedyś na herosa - tylko słabo nałożony podkład):
4) 5 x Quest Knights (metale GW, jeden zaczęte malowanie - reszta, słabo nałożony podkład):
5) plastikowy pegaz (nie bardzo pamiętam o co chodziło więc - różne opcje rączek):
6) 16 Met-at-Arms + plastikowy gruby mnich (plastiki GW)
8) 7 x rycerze + koń (plastiki GW)
9) 8 x rycerze (plastiki GW)
11) kubełek bitsów
Na potrzeby armii space marines nabyłem zestaw podstawek Sector Mechanicus (bo mam braki w podstawkach 32 mm - za to mam spore pokłady tych 25 mm ...) - jak dla mnie super! Wniósł coś nowego.
Na pierwszy ogień:
- 15 x Blood Angels Death Company Jump Packs (bo fajnie wyglądają, mam sporo i chciałbym kiedyś zagrać - chyba jako sojusznikami Imperial Guard / Imperial Knights?)
- Death Company Furioso Dreadnought (bo nakupiłem sporo drednotów i czas wreszcie je pomalować)
- Dante (bo miałem)
- Lemartes, Guardian of the Lost - stary model, dokupiony teraz na Allegro do prowadzenia tego detachmentu
- Librarian - stare mazianie - teraz dostał tylko Jump Packa - bo w Blood Angels wszystko powinno mieć Jump Pack. Z efektu mazania jestem zadowolony - na stole są bardzo OK. Za to po przenosinach figurkowni do nowego pokoju wciąż nie mogę sobie poradzić (chyba?) ze światłem - i zdjęcia wychodzą wciąż nijakie...
Nic to! Walczymy!
Kluczowe farbki:
- Abaddon Black + Dark reaper + krawędzie: Grey Blue (Vallejo)
- Mephiston Red + Evil Sunz Scarlet
- Warpstone Glow
No i trzeba paćkać dalej!:
Wreszcie, zapadła dziś trudna decyzja - wszystkiego co mam nigdy nie pomaluję / nie będę tym grał :-(. W pierwszej kolejności na sprzedaż wędruje moja szczątkowa Bretonnia:
1) magiczka pieszo (metal GW)
2) metalowy Grail Knight z Gamezone Miniatures (kupiłem kiedyś na herosa - tylko słabo nałożony podkład):
3) Green Knight (metal GW):
4) 5 x Quest Knights (metale GW, jeden zaczęte malowanie - reszta, słabo nałożony podkład):
5) plastikowy pegaz (nie bardzo pamiętam o co chodziło więc - różne opcje rączek):
7) 21 x łucznicy + pale (plastiki GW)
8) 7 x rycerze + koń (plastiki GW)
9) 8 x rycerze (plastiki GW)
10) magiczka konno (metal GW)
11) kubełek bitsów
Subskrybuj:
Posty (Atom)