czwartek, 30 listopada 2017

Gwardyjski listopad - Shadowsword, lemany, taurox, conscrypci...

Na początku listopada postanowiłem pójść na pierwszy w życiu master w Wh40k. No ale bez pomalowanej armii - lipa.

No więc listopad upłyną pod znakiem paćkania turniejowej gwardii:

1) Shadowsword






2) Taurox


3) kolejne 3 Punisher Leman Russ 'y




4) i 40 Consripts :-)

jestem bardzo zadowolony z tych powstałych na bazie piechoty Bauhaus z Warzone - po latach wracają na stół :-)



 
i jeszcze pamiątkowa fotka na GMoTM :-)
 


W sobotę turniej po którym najpewniej odechce mi się Wh40k - teraz chodzą za mną demony i klimaty fantasy :-)


4 komentarze:

  1. Raz że klimat świetny to jeszcze malowanie bardzo ładne, szanuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Solidnie zrobione! Mam słabość do wszystkich super-heavy machin gwardyjskich, więc zostawiam tym większą "okejkę" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna sprawa.

    Ostatnie zdjęcie jednak zastanawia. Czyżby agenci Chaosu majstrowali przy Shadowswordzie na etapie produkcji? :>

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ armia! Życzę sukcesów na turnieju, zbierania trafień w żywe tarcze - i zadowolenia z własnej armii.

    OdpowiedzUsuń