No więc listopad upłyną pod znakiem paćkania turniejowej gwardii:
1) Shadowsword
2) Taurox
3) kolejne 3 Punisher Leman Russ 'y
4) i 40 Consripts :-)
jestem bardzo zadowolony z tych powstałych na bazie piechoty Bauhaus z Warzone - po latach wracają na stół :-)
i jeszcze pamiątkowa fotka na GMoTM :-)
W sobotę turniej po którym najpewniej odechce mi się Wh40k - teraz chodzą za mną demony i klimaty fantasy :-)
Raz że klimat świetny to jeszcze malowanie bardzo ładne, szanuję.
OdpowiedzUsuńSolidnie zrobione! Mam słabość do wszystkich super-heavy machin gwardyjskich, więc zostawiam tym większą "okejkę" :)
OdpowiedzUsuńPiękna sprawa.
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie jednak zastanawia. Czyżby agenci Chaosu majstrowali przy Shadowswordzie na etapie produkcji? :>
Ależ armia! Życzę sukcesów na turnieju, zbierania trafień w żywe tarcze - i zadowolenia z własnej armii.
OdpowiedzUsuń