Do sobotniego poranka udało mi się domalować, spodstawkować:
1) kolejne dwa Szczurze Ogry (Rat Ogres)
Ponownie jeden szczur ze starego boxu GW
i jeden z Wyspy Krwi. Oba pomalowałem w jeden wieczór (i to bardzo w szczurach malowanych "na bejcę" mi się podoba)!
2) Drużyna z ratlingiem (Ratling gun weapon team) oraz drużyna z miotaczem spaczognia (Warpfire Thrower Weapon Team)
metalowe, wdzięczne zestawy kupione 8 lat temu. Gdy dawno
temu grałem przeciw skavenom zawsze budziły moje obawy – na dodatek punktowo
oba dosyć drogie – świetne wypełniacze punktów pozwalający wyrobić się z
malowaniem na turniej J
Fajnie wyszli - aż miło popatrzeć.
OdpowiedzUsuń