wtorek, 24 stycznia 2017

X Wing w rozkwicie

Ostatni tydzień to praca, praca, praca i ... x-wing :-). Star Warsy ze stajni FFG wciągnęły mnie totalnie. Od rozpoczęcia tej przygody 3 tygodnie temu udało mi się zagrać już równe 10 razy (jak na mnie to mega dużo - bardzo pomaga fakt, że jedna rozgrywka to koło 1 - 1,5 h :-).

Przyzwoite zakupy już poczynione, na najbliższy weekend zaplanowana pierwsza rozgrywka w skali EPIC, a w lutym może uda się pójść na pierwszy turniej...




I tylko malowanie figurek leży...

4 komentarze:

  1. Też niedawno miałem okazję poznać ten system. Życzę radości z grania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten system wciąga jak czarna dziura, wiem coś o tym :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a na dodatek czyni czarną dziurę na koncie i zachęca do Armady... :_)

      Usuń