To jak na razie największy kawał żywicy z jakim się mierzę. Miało być profesjonalnie - paski z taśmy modelarskiej, poza bejcą także washe... niestety #$%^&! lakier pokrył mi przednią część modelu i zniszczył początkowy fajny efekt :-(. Potrzeba dalszych poprawek i dłubania, ale do gry się już nadaje :-)
Fotki zarówno indywidualne jak i grupowe z Land Riderem - dla porównania skali
Ależ potężne bydle! Czołgi z czterdziestki to jednak jest to!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak ! :-D
UsuńAle co tu niby jest spaprane? Wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńPerturabo wymaga od nas doskonałości bo... decymacja :-)
UsuńŚwietnie to kolorystycznie wygląda.
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuń