Jesień w pełni, pracy dużo a w głowie kłębią się wciąż nowe pomysły na figurowe projekty...
Mam już pomalowaną grywalną armię Space Marines lecz znając życie do jej pełnego ukończenia nigdy nie dojdzie i kolekcja biało/zielonych Astrates będzie pączkowała - w końcu już w sobotę wychodzą plastikowe pancerze MK III! Dobrze jest czasem zrobić sobie jakąś odskocznie - tej jesieni zdecydowałem się na rozgrzebanie tematów Death Company (pierwsze, wstępne rezultaty prezentowałem już jakiś czas temu, kolejne modele kąpią się w spirytusie i czekają na swoją kolej) oraz orków.
Zielonoskórych najpierw zbierałem na potrzeby WFB (chyba w 6 edycji) a później też do Wh40k (tu edycji, gdy nimi grałem już nie pamiętam - chyba była to 4). Wiele modeli jakoś tam popaćkałem (ale w sposób, który obecnie nie pozwala mi na ich publiczną prezentację ;-) ) a wiele wciąż czeka na malowanie.
No to bierzemy się za ich renowację! Cel "przyzwoicie i spójnie" pomalowane : 2000 pkt do Wh40k oraz 1000 pkt do AoS.
Eksperymenty z zieloną skórą podjąłem już dwa tygodnie temu - jednocześnie z "palisandrowymi" legionistami i dziś mogę pochwalić się pierwszymi rezultatami. Rozwiązaniem okazał się kolor Cammo Green z poprzedniej palety Citadel. W połączeniu z bejcą daje fajny, zgniło zielony efekt który w pełni mnie (na tą chwilę ;-) ) satysfakcjonuje. No i taką hordę paćka się dużo szybciej od Adeptus Astrates!
Panie i Panowie: nadchodzą zielone chłopaki:
W pierwszej kolejności "bejcowej" renowacji zostanie poddanych 20 shoota boyz i 30 choppa boyz, a potem ... się zobaczy ... :-)
Valve
OdpowiedzUsuńCzesc czy nadal znasz kogos kto gra w wfb w siedlcach? z tego co widzialem grales z ludzmi ktorzy mieszkaja w moim miescie.
Hej! Niestety nie - znam siedlczan, którzy wciąż mają figurki do wfb ale w ostatnich latach graliśmy głównie w ogniem i mieczem...
UsuńMasz namiar?
Usuńpodeślij mi proszę na adres: elrond "małpa" poczta.onet.pl swojego maila
UsuńNaprawdę dobrze się prezentują =)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńKolor skóry orków rzeczywiście bardzo dobrze wygląda.
OdpowiedzUsuńZgniło, jesienno, zielona :-)
UsuńBardzo fajni jako całość.
OdpowiedzUsuńZgadzam się w pełni, ze na moje speedpaintowe pacynki należy patrzeć jako na całość - a nie indywidualnie ;-)
UsuńBardzo ładni zielonoskórzy!
OdpowiedzUsuńOrkowie malują się luzacko, także ten projekt poleci Ci fajnie, a tak śliniąc się widokiem zawartości Twoich pudelek, widać że będzie całkiem galancie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń