piątek, 17 lutego 2017

Iron Warriors - paćkamy po nocach ile wlezie

Jest siła! Noc w noc banda Iron Warriorów nabiera kształtów.



Dzięki prostym, bejcowym technikom udało się w tym tygodniu skończyć Lorda Terminatora, 3 Obliteratorów, Terminatora i dwa Rhinosy:



Powyższy Rhinos nosi pierwszą, dużą kalkomanię z Forge Worlda (cieniowana czacha). I chyba bez niej wyglądałby lepiej? Mam jeszcze mnóstwo do nauczenia jeśli chodzi o techniki modelarskie ale z tempa mojego paćkania jestem już zadowolony :-)

Do końca lutego w temacie Iron Warriorsów postaram się jeszcze pomalować Land Ridera:

 
I tak do skończenia podstawowej Warbandy zostanie mi już tylko 5 havoców - wykorzystamy plastiki z Calth i Prospero + autocannony z Forge Worlda (paczka już idzie...).

Ale klimaty fantasy też ciągną... najwyższa pora powrócić do projektu "Mamut Skarpetka" o którym pisałem jakiś czas temu. 18 marca kolejny turniej w Adeptus Mechanicus... Ciągnie też Horus Heresy i Death Guard...

Nie ma co pisać - trzeba malować! :-)
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz