Za
oknem wiosna – aż chce się malować J.
Rośliny budzą się z zimowego letargu i tak samo kiełkują moje pomysły
modelarskie. Wraz z nową edycją Wh40k chciałbym wrócić do aktywnego grania w
mrocznym milenium. A przy okazji – zacząć grać w Wh30k. Iron Warriorzy (złożeni pod Wh40k) idą mi
dobrze, mam też już sporo Orków, lojalnych marines, trochę pomalowanych Blood
Angels i całkiem sporo czołgów do Imperial Guard – będzie czym grać w Wh40k.
Projekt
XIV Legionu – oparty o dwa zestawy Calth i jedno Prospero + żywicę cofnie się
wiec definitywnie o 10.000 lat. Czas złożyć Legion na zasady Age of Darkness!
Plan do
wykonania do końca czerwca 2017 r. widzę następująco:
- Mortarion (bo jak się bawić to na
grubo , na razie brak)
- Centurion (ten z Calth – GOTOWY)
- Legion Command Squad (bo sztandar dla
klimatu musi być, blister z FW leży kupiony i nie otwarty już kilka
miesięcy)
- Legion Primus Medicae (w porywie
serca nabyłem blisterek w GW w Złotych Tarasach i wciąż nie otworzyłem);
- Contemptor Drednought I - 2 x Kheres
(ten z Calth, sklejony i zmagnesowany, czeka na malowanie)
- Contemptor Drednought II - 2 x CCW
(ten z Calth, sklejony i zmagnesowany, czeka na malowanie)
- Legion Rapier Quad mortar x 2
(zamówione, paczka w drodze)
- 8 x Cataphractii Terminators (modele
z Calth, 5 mam już pomalowanych – każdy z 2xLC – mieli być do wh40,
jeszcze 3 do dorobienia)
- Legion Tactical Squad x 15 (w
założeniu mix MkIV z Calth i MkIII z Prospero, mam już pomalowanych 12
MkIV i sierżantów z combi)
- Legion Tactical Squad x 15
(j.w.)
- Legion tactical support squad – 5 x
flamery (mam już 3 z Calth, do dorobienia 2 w MkIII)
- Legion tactical support squad – 5 x
plasma (mam już 3 z Calth, do dorobienia 2 w MkIII)
- Legion Heavy suport squad – 5 x
missle launcher (mam już 3 z Calth, do domalowania jeszcze 2)
- Legion Sicaran Battle Tank (GOTOWY -
choć nie jestem w pełni z niego zadowolony i będzie chyba jeszcze mały
lifting)
- Spartan Assault Tank (żywica kupiona
już parę miesięcy temu, ale jak dotąd nie odważyłem się na jej klejenie)
Całość ma robić za formację the Reaping – czyli
klimatycznie idziemy sobie z buta (termosy jadą w Spartanie) i siekamy
chemią/trucizną/fosforem.
1)
Zoperowałem i zmagnesowałem już poprzednio
pomalowanego Contemptora dodając mu z drugiego pudełka kolegę:
2)
No i mam kilku pacjentów sklejonych i
gotowych do malowania:
Plan jest! Tradycyjne pytanie hobbysty: czy starczy konsekwencji
w jego realizacji ??? J
Trzymam kciuki za wytrwałość! Zapowiada się fajna armia.
OdpowiedzUsuńDzięki! Walczymy! :-)
OdpowiedzUsuń