poniedziałek, 23 października 2017

Gwardia nadciąga też z powietrza - Valkyria na horyzoncie

Klimat gwardii - wzmacniany w drodze do pracy książkami o Duchach Gaunta - trzyma bardzo mocno. Kolejne figurki paćkają się właściwie same, powoli kończę piechotę i przechodzę do czołgów...

Zanim jednak nadciągną zagony pancerne - mała renowacja bejca mojego pierwszego latacza sprzed kilku lat - Imperial Guard Valkyrie:




Bardzo proste malowanie - dające fajny (dla mnie :-) ) i co najważniejsze szybki efekt. Niestety - nie widać tego na zdjęciach. Mam spory problem ze zrobieniem ładnego zdjęcia w obecne pochmurne dni :-( Czyżby czas na nowy aparat...

Kolejne chłopaki z buta też doczłapali:

 
W listopadzie gram gwardią!

4 komentarze:

  1. Taniej chyba byłoby kupić nową lampę do doświetlania. Sama valkiria wygląda imponująco. Kawał maszyny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za podpowiedź - lampa kupiona, w ten weekend kolejne próby ze zdjęciami ciemną jesienią

      Usuń
  2. Olbrzymie bydlę:) No i dobre malowanie.

    OdpowiedzUsuń