Taktyczna pogoda za oknem zdecydowanie sprzyja brudnym, gwardyjskim malunkom. Pierwsza cześć zgłoszenia na GMoTMowy "open" opanowana:
no to dorzucamy kolejną garść:
- kolejnych trzech kultystów od Scibora z przeznaczeniem na psioników
- metalowe działo z małą domieszką renegackiej żywicy
- i kolejna garść wyczyszczonych i spodkładowanych gwardzistów
w między czasie domalowałem też do nowego schematu garstkę modeli która już wcześniej była na satysfakcjonującym mnie poziomie - ale odstawała schematem kolorystycznym:
właśnie schnie bejca na pierwszym z pojazdów w kolorystyce którą właśnie testuje ...
no to ... maszeruj albo giń!
pomalujemy też pierwszy model z Dark Imperium - Noxious Blightbringer
Heretycka gwardia to jeden z najlepszych patentów czterdziestki. Świetnie Ci wyszli!
OdpowiedzUsuńDzięki i walczę dalej! :-D
OdpowiedzUsuń