W sierpniu 2016 r. wspominałem Wam
o mamucie – skarpecie – niespodziance, którego sprawiła mi Małżonka z córkami (http://wydobytezszafy.blogspot.com/2016/08/sobotnie-skarpety-czyli-projekt-mamut.html).
Od tamtego dnia sporo wody w Wiśle przepłynęło a w mojej szafie figurek się
pomalowało i wreszcie nadszedł ten czas, że Mamut Skarpeta wraz z kumplami w szybkim,
bejcowym malowaniu wyruszyli na swój pierwszy turniej!
Na I Ogólnopolski Turniej Warhammer: Age of Sigmar CYTADELA
2017 które odbywał się 27 i 28 maja 2017 w urokliwym otoczeniu Twierdzy Modlin
wyruszyłem z rozpiską w mocarnym składzie:
Huskard on
Thundertusk (Blood Vulture)
Grot Shaman
on Arachnorok Spider (General, Command Trait: Bellowing Tyrant)
Grot Shaman
(Moon Staff, Madcap Mushrooms)
20 x Grots
(Moonclaw Bow, Gong Basher, Bad Moon Icon, Netters)
20 x Grots
(Moonclaw Bow, Gong Basher, Bad Moon Icon, Netters)
20 x Grots
(Stabbas, Moon Shields, Gong Basher, Bad Moon Icon, Netters)
Skarpeta wraz z kumplami robił robotę i ostatecznie po 3
wygranych i dwóch remisach udało się zająć II miejsce na turnieju. Trzeba przy
tym uczciwie przyznać, że pierwsze było absolutnie poza moim zasięgiem a Nieśmiertelny
Papa Nurgle wygrał całą imprezę bezapelacyjnie i masakrycznie! ;-)
Przez dwa dni udało się zagrać 5 bardzo fajnych bitew i O TO
CHODZIŁO! Moja wesoła ekipa na grzybkach stawała w polu kolejno przeciwko (i) absolutnie
przepięknie wymalowanym demonom Nurgla, (ii) dzielnym krasnoludzkim obrońcom z
3 armatami, (iii) Nurglowej bunkro –
hordzie Putridów (chyba moja najbardziej emocjonująca i wyrównana bitwa – remis
w scenariuszu i moja mała przegrana 70 małymi punktami – które ważyły się
absolutnie do ostatniej chwili!), (iv) wściekłej hordzie skaveńskich Plague
Monków (którzy zdjęli Stonehorna już w swojej pierwszej turze – jego najszybsza
śmierć na tym turnieju) i wreszcie (v) przeciwko Nieśmiertelnemu Złu Papy
Nurgla!
Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI dla wszystkich moich przeciwników
za fajne i pouczające bitwy!
Poniżej "wspomnień czar" - czyli kilka fotek (jakość średnia – klimatyczne światło
nie sprzyjało cykaniu komórką):
W Modlinie takie fajne granie?
OdpowiedzUsuńSuper sprawa:)
Potwierdzam i zapraszam za rok :-)
UsuńFajna miejscówka i okoliczności na granie. Sporo ludzi mogło zobaczyć gry figurkowe.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam i zapraszam za rok :-)
OdpowiedzUsuńW sumie ani mnie to grzeje, ani ziębi, ale naprawdę pozwolono wystawić tego gumowego dinozaura?
OdpowiedzUsuń